Emmanuelle Houdart. Zagadkowa rysowniczka / Przygody z książką 3

dzika-jablon803g

Dziś zapraszam Was na spotkanie z „zagadkową rysowniczką” urodzoną w Szwajcarii, Emmanuelle Houdart, która dała się poznać w Polsce dzięki dwóm książkom. W 2012 roku Wydawnictwo Format wydało Cyrkowców, a rok później Szczęśliwych rodziców. Zajrzymy do wnętrza obu tych niezwykłych książek, a gdyby ktoś miał apetyt na więcej, polecam obejrzenie galerii prac artystki na jej stronie internetowej.

dzika-jablon803rr

Szczęśliwi rodzice to poruszająca książka – pełna misternie tkanych ilustracji o przedziwnych, wyrafinowanych fakturach i deseniach, dopełnionych niezbyt dużą ilością tekstu. Słowa jednak są treściwe, gęste i życiowe. W całości tchną bajką, fantazją, wyobraźnią, wspomnieniem, będąc zarazem tak prawdziwymi…Warstwa tekstowa, autorstwa Laetitii Bourget, przedstawia zwykły kawałek życia, jaki wszyscy znamy. Spotykają się mężczyzna i kobieta, kochają się, rodzi im się dziecko, dorasta i odchodzi swoją drogą. Na szczęście oni mają siebie. I się kochają.

Ta pozorna prostota faktów zyskuje jednak inny wymiar w towarzyszących im obrazach. Wielkie uczucie i czułość odmalowana we wszystkich odcieniach magenty. On ją nosi na rękach i rozpieszcza ciężarną, spełniając dziwaczne zachcianki.

dzika-jablon803r2

dzika-jablon803s

dzika-jablon803ss

Kobieta się zmienia. Rodzi się dziecko. Spokój ustępuje zmęczeniu i trosce. Cienie pod oczami. Intensywny zapach z pieluszki. Zazdrość, zranienie, bliskość, szukanie zgody pomimo różnic, góra miłości, ocean mądrości… Powracam do tej książki po 2 latach, gdy po raz drugi zostałam mamą i znów mnie wzrusza rodzinna wspólnota, poczucie przynależności, tajemnicy, nieuchronności. Zwykłe-niezwykłe życie. Niepojęte doświadczenie rodzicielstwa.

dzika-jablon803s2

dzika-jablon803s3

Ilustracje pozostają w pamięci. Raz ujrzane, nie gasną i nie bledną. Są wyjątkowe, a może dziwne? Jakby wydostały się ze snów najgłębszych, tam, gdzie śpią obawy i lęki, w miejscach, których nie chcemy dotykać…, bo wiemy, że nasze dzieci od nas odejdą w swoją stronę, ale jeszcze nie teraz, to będzie potem, teraz nie będziemy o tym myśleć… Bajkowe ilustracje stopniowo, niespiesznie, w doskonałej harmonii z tekstem, oswajają nas z losem. Wszystko się dzieje liniowo, od tej wyczekanej maleńkości, aż po zatroskane twarze starzejących się rodziców, którzy zostają sami. Ostatni obraz jest jednak pokrzepiający – to obraz życia. Liczna rodzina przy wspólnym stole, razem, we wszystkich odcieniach miłości.

dzika-jablon803s4

dzika-jablon803t

dzika-jablon803t3

dzika-jablon803tt

dzika-jablon803uu

dzika-jablon803uw

dzika-jablon803z

Szczęśliwi rodzice
tekst: Laetitia Bourget
ilustracje: Emmanuelle Houdart
Wydawnictwo Format 2013

Cyrkowcy

Cyrkowcy zaś to książka osobliwa. Najpierw Emmanuelle Houdart rysowała portrety bajecznych postaci – Siostry Syjamskie, Kolos, Kobieta z Brodą, Człowiek Pień, Liliputka, a potem Marie Desplechin pisała teksty, historię każdego bohatera i bohaterki tej niecodziennej kolekcji. Wędrowny cyrk. Miejsce spotkania ludzi, którzy stoją nieco odwróceni bokiem do świata, których świat nie zawsze może pomieścić, zrozumieć, przyjąć. Wymyśliłyśmy wspólnie (…) tę bardzo ludzką rodzinę, którą rządzi fantazja, odwaga i przemyślność. I miłość, oczywiście. (M. Desplechin).

dzika-jablon803h

Słowo od wydawcy: Te przepiękne opowieści można czytać co najmniej dwojako – jako baśnie o cyrkowej krainie czarów albo jako metaforę rzeczywistego świata, w którym prawo do najpiękniej malowanych przez los historii i uczuć mają wszyscy, także ci całkiem różni od nas, czas odrzucani, trudniej dostępni, inni.

Książka została nagrodzona Bologna Ragazzi Award 2012.

dzika-jablon803j

dzika-jablon803k

dzika-jablon803l

dzika-jablon803m

dzika-jablon803n

dzika-jablon803o

dzika-jablon803p

dzika-jablon803i

dzika-jablon803r

Cyrkowcy
tekst: Marie Desplechin
ilustracje: Emmanuelle Houdart
Wydawnictwo Format 2012

Zapraszam do odwiedzania pozostałych blogów w Przygodach z książką :)

Print

Reklama

18 myśli w temacie “Emmanuelle Houdart. Zagadkowa rysowniczka / Przygody z książką 3

  1. mamalidin 25 listopada, 2015 / 11:52 am

    Ależ wyrazista kreska! Osobiście nie przepadam za takiego typu ilustracjami, ale te mają to „coś”

  2. Teatralny Plac Zabaw 25 listopada, 2015 / 1:14 pm

    Uwielbiam:-) Mamy „Cyrkowców”, czasem czytamy, choć mam wrażenie, że książka bardziej zachwyca rodziców niż dzieci. A Milo spodobały się?

  3. dee4di 25 listopada, 2015 / 2:03 pm

    Cudownie niesamowite są te rysunki.

  4. Cudowne i Pożyteczne 25 listopada, 2015 / 4:23 pm

    Cyrkowcy robią niesamowite wrażenie! Każdy obraz – jak do powieszenia na ścianie. Chciałabym mieć takie obrazy w domu :)

  5. Toczka 25 listopada, 2015 / 4:25 pm

    Z jednej strony niepokojąco niezwykłe, z drugiej nęcąco ciekawe. Bardzo nietypowa rysowniczka i rzeczywiście zagadkowa. Te ilustracje ruszają u mnie nutę, której nie potrafię określić, podobają mi się, ale też jakbym się ich trochę bała, nie wiem czemu.
    Podoba mi się natomiast bardzo druga pozycja o Cyrkowcach, kolejność powstawania ilustracji i tekstu, bardzo podkreśla co jest tu ważniejsze i która z autorek tak naprawdę snuje opowieść.
    Pooglądam je sobie teraz raz jeszcze i spróbuje zbadać uczucia, jakie we mnie wywołują te ilustracje, bardzo intrygujące :)

  6. Matka Ohanowa 25 listopada, 2015 / 10:09 pm

    Na Cyrkowców zasadzam się już od jakiegoś czasu, to ilustracje, które przypadłyby do gustu prawie wszystkim członkom naszej rodziny – za wyjątkiem Ojca, ale kto by się przejmował, przegłosujemy go :)

  7. Nela 25 listopada, 2015 / 11:22 pm

    Głęboko poruszające, pokonujące strach. Dziękuję. Mogę jedynie odesłać do krótkometrażowego filmu „Cyrk motyli”, jeśli jeszcze nie widziałaś.

  8. Zwykła Matka 26 listopada, 2015 / 6:47 am

    Kurcze! Te ilustracje są faktycznie takie….inne, oryginalne i zgadzam się z tym, że mogą zostać w pamięci bo są inne niż wszystkie :)

  9. iza 26 listopada, 2015 / 8:11 am

    Intrygująca książka, zapada w pamięci… Twoja interpretacja dodaje otuchy :)

  10. Julia Orzech 27 listopada, 2015 / 12:34 am

    Ale charakterystyczna kreska! Szok! Nie znałam wcześniej. Tę o rodzinie na pewno zabiorę do siebie. Taka pójdę z torbami jak nic. A przeczytałam dopiero cztery wpisy ;)

  11. Lemoniada 30 listopada, 2015 / 11:43 pm

    Wow, fenomenalne ilustracje. Można na nie patrzeć godzinami! To zdecydowanie coś co ucieszy moje oko :)

  12. Monika 21 grudnia, 2015 / 3:33 pm

    Pani opis ilustracji do „Szczęśliwych rodziców” jest niesamowity :) Napisała pani to, o czym ja w swojej recenzji ledwie musnęłam. Mimo wszystko zapraszam też do siebie:
    http://wp.me/p6R0sH-2H

    • dzikajablon 30 grudnia, 2015 / 10:06 pm

      Bardzo miłe słowa, dziękuję :) skorzystam z zaproszenia! pozdrawiam.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s