Jan Marcin Szancer i Antoni Uniechowski. Wspomnienia / Przygody z książką 3

dzika-jablon801wx

Dziś nie naciągnę Was na wydatki książkowe. Dziś wzięło mnie na wspomnienia i pokażę Wam stare książki. Klasyka mojego dzieciństwa. Dwie sylwetki kiedyś stale obecne i ważne, dwa nazwiska, które na zawsze naznaczyły moją dziecięcą wyobraźnię.

Dziś czeka na Was dużo zdjęć. Zapraszam do świata ilustracji dla dzieci sprzed kilku dekad – Jan Marcin Szancer i Antoni Uniechowski w rolach głównych!

dzika-jablon801h

Tajemnicze inicjały

Widzicie litery w prawym dolnym rogu książki? To zakamuflowane w ilustracji „jms” albo „AU” wydawało mi się bardzo, bardzo tajemnicze, gdy jeszcze byłam małą czytelniczką. Miałam blade pojęcie o podpisach i inicjałach, nie wnikałam kto jest autorem danego obrazka. Obrazki były dla mnie anonimowo piękne!

dzika-jablon801l

dzika-jablon801st

dzika-jablon801ppp

Chciałabym pokazać Wam cztery wyjątkowe książki, które miały dla mnie jako dziecka wielkie znaczenie. Tak się składa, że wszystkie są zilustrowane przez J. M. Szancera i A. Uniechowskiego. Są takie książki, których tekst mógłby dla mnie w zasadzie nie istnieć, bo ilustracje załatwiały sprawę. Mimo że nauczyłam się czytać dość wcześnie, niektórych opowieści po prostu nie chciało mi się czytać, wolałam sama snuć swoje historie i przygody, zanurzając się w podsuniętych przez ilustratorów obrazach. Taką książką była dla mnie pierwsza część przygód Kasi i Piotrusia (o istnieniu drugiej części dowiedziałam się niedawno dzięki Przygodom z książką).

dzika-jablon801x

Dom pod kasztanami
autorka: Helena Bechlerowa
ilustrował: Jan Marcin Szancer
wydawnictwo: Nasza Księgarnia

dzika-jablon801a

dzika-jablon801b

Stare strychy pełne gratów zawsze wydawały mi się najbardziej inspirującymi przestrzeniami do eksploracji dla dzieci. Moja babcia Nela też miała taki strych, z zakurzonymi rysunkami, walizami, tobołkami, meblami. Czas uśpionych przedmiotów, zapomniane muzeum, święta przestrzeń opuszczona przez czas i pamięć ludzi… Kraina wyobraźni. Ach!

dzika-jablon801c

Makówkowy Król. Gdy patrzę na ten obrazek, od razu przypominają mi się wakacje u babci i ogród, w którym rosły maki. Zamierzchłe czasy, gdy obserwowaliśmy cykl życia makówki, a najbardziej korciło wyciąganie jeszcze białego, miękkiego maku z niedojrzałej kulki. Pamiętam wciąż ten cichutki stukot wysuszonych ziarenek, które, po potrząśnięciu makowego domku, wylatywały nam na dłonie przez maleńkie okienka…

dzika-jablon801d

dzika-jablon801e

dzika-jablon801f

dzika-jablon801i

dzika-jablon801j

dzika-jablon801g

Tak wygląda dziś tył książki. Wiem, nie ma się czym chwalić… przypuszczam, że była to moja interpretacja Kasi, Piotrusia i kota Tymonka-Tygryska :)

Brzechwa dzieciom
autor: Jan Brzechwa
ilustrował: Jan Marcin Szancer
wydawnictwo Nasza Księgarnia

Tym razem zbiór wierszy. Wiele z nich wszystkie dzieciaki z dawnych lat znały na pamięć. Poza tym była to lektura dla klasy pierwszej. Uwielbiałam poczucie humoru autora!

dzika-jablon801k

„Posłał kozioł koziołeczka
po bułeczki do miasteczka”
Tak zaczynał się jeden z moich ulubionych wierszy.

dzika-jablon801m

dzika-jablon801o

Niezwykła galeria portretów bohaterów tej książki do dziś pozostaje w pamięci. Te obrazki kochałam za kolory; dziś doceniam też wielką swobodę i kunszt wykonania. Stonoga!

dzika-jablon801n

Wiadomo, że Kaczka Dziwaczka była dziwna, ale najdziwniejsza wydawała mi się ta ilustracja. Trochę odstająca od reszty, stworzona jakby w innym stylu – z postaciami schematycznymi, narysowanymi bardzo umownie, wcale nie jak u Szancera – odrealnionymi. I te głowy bez twarzy… Jak byłam mała, myślałam o tej ilustracji jako o niedokończonej ;-)

dzika-jablon801pp

Fascynował mnie ten elegancki lis, ale już długi – wielostronicowy – wiersz o jego przygodach był dla mnie nie do przełknięcia ;-)

Baśnie narodów Związku Radzieckiego
autorki: W. Markowska i A. Milska
ilustrował: Antoni Uniechowski
wydawnictwo Nasza Księgarnia

Moja kolejna miłość. Dziwny tytuł – najważniejsze, że bajki, reszta brzmiała dla mnie niezrozumiale, a więc egzotycznie. Podobało mi się, że są tam różne bajki z wielu krajów, co czuło się w imionach (Iwan, Miszka, Aleksy, Gregory, Aszwili, Sałym-chan) oraz ilustracjach, na których bohaterowie opowieści mieli na sobie dziwne stroje. Lubiłam też takie obco brzmiące słowo jak carewna. Carewien i królewien zresztą było w tych baśniach mnóstwo. Nie mogłam od nich oderwać oczu :)

dzika-jablon801s

dzika-jablon801ss

dzika-jablon801t

dzika-jablon801u

dzika-jablon801tt

dzika-jablon801uw

dzika-jablon801ww

Najbardziej lubiłam bohaterki, które nie czekały całe życie na księcia, który przypadkiem zaplącze się w las, zakocha się, uratuje i weźmie za żonę, lecz takie, które były aktywne i radziły sobie w trudnych okolicznościach na przykład dzięki sprytowi :)

dzika-jablon801w

Księga papugi
opracowanie: W. Markowska i A. Milska
ilustrował: Jan Marcin Szancer
wydawnictwo Książka i Wiedza

O baśniach perskich już kiedyś pisałam przy okazji bajkowego projektu blogowego, w ramach którego robiłyśmy z Milo wspaniałe kolorowe przedstawienia do baśni z różnych stron świata. Podobnie jak baśnie z ZSRR, lubiłam tę książkę za egzotykę i przepiękne, kolorowe ilustracje Szancera. Zachwycała mnie też szkatułkowa narracja: ktoś opowiadał historię, w której ktoś opowiadał historię, w której to ktoś inny opowiadał kolejną historię…

dzika-jablon801y

Niewiarygodne – ta książka ma ponad sześćdziesiąt lat (wydanie z 1951 roku), a trzyma się rewelacyjnie jak na swój wiek :)

dzika-jablon801xx

Mali-Szeker…

Szancer po raz kolejny zaczarował mnie – małą dziewczynkę! Jak już napatrzyłam się na bogate stroje pięknych kobiet o imionach brzmiących jak nazwy przypraw z dalekich krajów, zakładałam specjalne zeszyty z modą, w których powstawały niesamowite kolekcje kobiece. Lubiłam rysować, a Szancer był w tamtym okresie, choć tego sobie nie uświadamiałam, wspaniałą inspiracją.

dzika-jablon801xyx

dzika-jablon801z

Piękna i mądra Mir-I-Szach-Bano…

dzika-jablon801z3

Dilefruz…

dzika-jablon801z2

dzika-jablon801zz

Koty Szancera

Kilka kocich portretów wg Szancera, z różnych opowiastek i źródeł. Lubię te oczy :)

dzika-jablon801z4

dzika-jablon801yy

Tak wyglądałam wczoraj w nocy na klawiaturze komputera, obrabiając zdjęcia do tego wpisu :)

dzika-jablon801r

Uwiodły mnie stare książki. Chyba pokuszę się któregoś razu o jeszcze więcej wspomnień. Za dwa tygodnie mam jednak trochę inne, bardziej współczesne, plany. Do zobaczenia!

P.S. U Dwóch Sióstr świeże wznowienie Małej księżniczki z ilustracjami Antoniego Uniechowskiego.

Na koniec zapraszam do odwiedzania pozostałych blogów w Przygodach z książką :)

Print

Reklama

Tworzymy baśń. Jak Szira i zwierzęta uratowali świat wolnych ludzi

dzika-jablon784a

Dawno temu, na nieznaną wyspę morską przypłynęła fala i wyrzuciła na brzeg młodą dziewczynę. Miała na imię Szira.

dzika-jablon784b

Razem z nią przypłynął mały Fiu Bździu. Dotknął jej ręki, a Szira otworzyła oczy.

dzika-jablon784c

Postanowili powędrować razem w świat.

dzika-jablon784d

Szli przez las i rozglądali się dokoła…

dzika-jablon784e

Nagle do dziewczyny zaczęły ze wszystkich stron przychodzić zwierzęta.

dzika-jablon784f

Od tej chwili stworzyli drużynę i wędrowali razem.

dzika-jablon784g

Idąc wyboistą drogą, natknęli się na tajemniczy obiekt. Magiczna kula w maleńkiej doniczce!

dzika-jablon784h

Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z kuli wyskoczył Duch Koń Opiekun.
– Pomogę wam! Jestem przyjacielem!

dzika-jablon784i

Powiedział, że ma dla nich wskazówkę i podarował im mapę podróży. Na swej drodze mieli spotkać wiele ciekawych osób, niektórych złych, a innych dobrych.

dzika-jablon784j

Najpierw spotkali Starą Babę, która była dobra. Widziała, że bardzo zgłodnieli. Dała im więc mnóstwo prowiantu na drogę – kosze pełne owoców, napoje, bananowe ciasteczka i torcik.

dzika-jablon784k

Podziękowali jej za dar. Zjedli trochę i ruszyli w drogę.

dzika-jablon784l

Potem spotkali Córkę Starej Baby, która była tancerką. Mieszkała w koronkowym domu, do którego wiodła kamienna ścieżka.

dzika-jablon784m

Na końcu ścieżki czekał na nich podarek od tancerki – magiczny żuk wskazujący kierunki jak kompas i błyszczący w ciemnościach jak latarka.

dzika-jablon784n

Szira i zwierzęta trafili do Mrocznego Labiryntu zbudowanego przez Psotne Siostry.

dzika-jablon784o

Siostry, psotne i wredne istoty, postanowiły zrobić wędrowcom psikusa.

dzika-jablon784p

Zrobiły pułapkę. W labiryncie zostawiły piękny skarb – rzeźbioną bransoletę…
– Niech no tylko wejdzie do środka, hihihi… – zanosiły się od śmiechu siostry.

dzika-jablon784r

W tym czasie wędrowcy jedli śniadanie i zbierali siły.

dzika-jablon784s

– Jaka piękna! – Szira jak tylko ujrzała błysk, pobiegła do labiryntu. Niestety to ją zgubiło. Labirynt zaczął się zamykać wokół niej!

dzika-jablon784s2

Psotne Siostry śmiały się złośliwie i coraz głośniej ich śmiech wibrował w uszach.
– Już nigdy stąd nie wyjdziesz! – Szira była w pułapce, a labirynt zaciskał się coraz ciaśniej.

dzika-jablon784s3

Zwierzęta pomogły jednak przyjaciółce. Duch Koń Opiekun puścił „magiczne bąki”, a mały Fiu Bździu skrzesał iskry ze swej miotły. Ta rażąca broń poraziła siostry. I padły bez tchu na ziemię! Labirynt pękł i Szira była wolna!

dzika-jablon784s4

Wędrowali dalej i spotkali Bobasa na pieńku. Bobas nie znał ludzkiej mowy, ale rozumiał ich pytania. Potrafił tylko mówić „gu gu”. Koniowi udało się jednak dużo od niego dowiedzieć i wrócił do reszty przyjaciół z nowymi wskazówkami. Jeśli skręcą w lewo, napotkają straszną lawinę, która ich przygniecie, a jeśli w prawo – ktoś im pomoże.

dzika-jablon784s6

Niedługo potem znaleźli się na cmentarzu. Nad grobem rozświetlonym tajemniczymi kolorowymi światełkami stała Dobra Zjawa.

dobra-zjawa

Opowiedziała im swoją historię – młodej skrzywdzonej dziewczyny, która straciła życie przez Złego Szefa. To człowiek, który chce zgładzić Szirę, jej przyjaciół, a cały świat wolnych ludzi zmienić w pasmo niedoli. Zły Szef pragnie uczynić niewolników ze wszystkich ludzi na ziemi.

dzika-jablon784s7

Dobra Zjawa obiecała im pomoc i poprosiła, aby zemścili się na Szefie także w jej imieniu.
– Tylko tak odzyskam upragniony spokój.

dzika-jablon784s8

Ostrzegła ich, że czeka ich teraz wędrówka przez pustynię. Nie mogą umrzeć z pragnienia. Podarowała im więc samonapełniający się i niewyczerpany bukłak z wodą. Pomachała im na drogę.

dzika-jablon784s9

Rozpoczęła się podróż Sziry i zwierząt przez Wydmową Pustynię. Było ciężko, ale radzili sobie nieźle.

dzika-jablon784s10

Zapomnieli wystawić wartę. Nocą, gdy wszyscy spali, ich obóz nawiedziła Złodziejka.

dzika-jablon784s11

Zabrała wodę i zniknęła bez śladu.

dzika-jablon784t

Na szczęście szybko wydostali się z pustynnej drogi i dotarli na polanę kwiatową. Na wzgórzu przywitała ich Dziewczyna Motyl.

dzika-jablon784t2

Tajemnicza postać o pięknych, misternie zdobionych skrzydłach, okazała się dobrą postacią. Okazało się, że miała dla nich najważniejszy dar, bez którego nie udałoby się dokończyć tej trudnej misji.

dzika-jablon784t3

Dziewczyny razem pochyliły się nad mapą. Szira dowiedziała się, że za bagnami trafią do fortecy Złego Szefa i jego okrutnej pomocnicy.

dzika-jablon784t4

– Mam dla ciebie kryształ. Pilnuj go jak oka w głowie. Dzięki niemu otworzycie Drzwi Ucieczki, a forteca padnie!

dzika-jablon784t5

Szira wzięła kryształ i obiecała go strzec pilnie.

dzika-jablon784t6

Pożegnała dziewczynę Motyl i wróciła do swych przyjaciół.

dzika-jablon784t7

Mieli trochę czasu przed najważniejszą akcją i postanowili się posilić.

dzika-jablon784t8

W ostatniej chwili trafił do nich Pająk Zamieniony w Kamień. Opowiedział jak Micromusic, pomocnica Złego Szefa, rzuciła na niego czar. Jego ciało zaczęło kamienieć i już czuł, że tylne nogi robią się coraz twardsze i cięższe.

dzika-jablon784t9

Duch Koń Opiekun pomógł mu i za pomocą brylantu ocalił Pająka przed całkowitym skamienieniem. W podzięce Pająk pomógł zwierzętom zrobić zaprzęg.

dzika-jablon784t10

W strasznej fortecy źli ludzie już szykowali się do zagłady świata.

dzika-jablon784u1

Okrutna Micromusic wymyśliła czary, które zmienią ludzi w niewolników.

dzika-jablon784u2

Zły Szef szykował składniki niezbędne do stworzenia niebezpiecznej mieszanki. Wiedział, że zbliża się Szira i ją też postanowił zniszczyć za wszelką cenę, aby nie przeszkodziła mu w realizacji jego wielkich planów.

dzika-jablon784u3

– Ssssssssssssspiesz się! – wysyczał czerwony wąż.

dzika-jablon784u4

Zwierzęta tymczasem ukończyły zaprzęg, który w przyspieszonym turbo tempie zawiezie ich do fortecy.

dzika-jablon784u8

Zatrzymali się przy dolnych piętrach tak jak radziła im Dziewczyna Motyl. Na najniższym poziomie było wejście oznaczone straszydłem.

dzika-jablon784u9

– Tędy! – powiedziała Szira, chwyciła kryształ i pobiegła wgłąb komnaty. Było ciemno, gorąco i duszno.

dzika-jablon784u10

Czar złych ludzi był już prawie gotowy…

dzika-jablon784w

Wszystko już bulgotało w kotle, brakowało jedynie ostatniego słowa wypowiedzianego w odpowiednim momencie…

dzika-jablon784w2

W tej samej chwili Szira ujrzała magiczne wrota i natychmiast wpasowała kryształ w otwór w drzwiach. Otworzyły się i ukazało im się światło. Szira i zwierzęta wydostały się przez Drzwi Ucieczki…

dzika-jablon784w3

A zły czar nie zdążył zadziałać. Forteca zaczęła drżeć i pękać. Ściany i mury runęły, a Zły Szef i Micromusic padli bez życia na ziemię. Już nigdy nie ożyli. Forteca zapadła się pod ziemię.

dzika-jablon784w4

Na pamiątkę tych wydarzeń na czerwonym wzgórzu wyrósł piękny kwiat. Tak się zakończyła wędrówka Sziry i zwierzaków – świat wolnych ludzi został uratowany!

***

Baśń wymyśliła Milo, mama spisała opowieść i udokumentowała przedstawienie.

Opowieść ta stanie się inspiracją do stworzenia książki, o której już niedługo ;-)

Dziękujemy Izie z Emilowowarsztatowo za lalki, które zagrały główne role w naszym domowym teatrze :)

Księga papugi / W 7 bajek dookoła świata

dzika-jablon681

Witajcie w projekcie bajkowym, w którym poznajemy bajki z różnych zakątków świata. W tym tygodniu tak pojemny kulturowo kontynent, że trudno się rozeznać za którym impulsem podążyć… Nasza Azja jednak mało azjatycka, a bajka przedstawiona w teatrze plenerowym bardziej podlaska niż perska… bo ten tydzień spędziliśmy poza domem, odpoczywając w promieniach słońca :) :) :)

Przyznaję, że przygotowań było mało, pomoce tylko te niezbędne i to takie, co za bardzo plecaka nie obciążą. Towarzyszyła nam więc książka ze wspomnianej już serii Atlas świata, a inspiracją do działań performatywnych w pięknym, wiosennym ogrodzie, stała się stara książka z zamierzchłych czasów dzieciństwa (mojego oczywiście, choć wydanie sięga roku 1951), o pożółkłych, pachnących dawnymi czasami stronach i wyjątkowych ilustracjach Szancera, mistrza wielu moich książek z dawien dawna, które wryły mi się na zawsze w serce :)

Radosna to podróż w przeszłość, do krainy wyobraźni i ulubionych lektur, wędrówka do starożytnego kraju, którego nie ma na współczesnej mapie, wędrówka palcem po zakrętach i zawijasach arabskiego pisma, podróż na Podlasie w rodzinne strony – tyle wrażeń w jednym! Zapraszam więc…

logo-bajki

dzika-jablon681a

dzika-jablon681b

Ten zbiór starych perskich baśni jest szczególny pod wieloma względami. Prócz treści – przekazów mądrości ludu – urzeka finezyjną formą. Szkatułkowa kompozycja opowieści pozwala zawrzeć wiele wątków w jednej narracji. Z powodu tego nadmiaru wybrałyśmy z konieczności wątek główny i jedną opowiadaną w jego ramach historię, żeby okiełznać to w formie spektaklu. Z racji tego, że działałyśmy w ogrodzie, w którym nawet szyszek świerkowych nie brakuje, do stworzenia figurek użyłyśmy szyszek właśnie!

Pomysł totalnie odjechany – nie do końca byłam przekonana co do efektu końcowego, ale – szczerze mówiąc – nasza akcja to była jedna wielka improwizacja! Rzadko zachowywałyśmy z Milo powagę, wątek rwał się czasem i plątał, głównie z powodu spazmów śmiechu. Nie pamiętam, żeby mnie w teatrze kiedykolwiek tak bolały mięśnie brzucha. Ale dość „gadania”…

dzika-jablon681c

Księga papugi

Pewien mędrzec perski przed dawnymi laty miał cudowną papugę. Liczyła ona trzysta lat, a była tak mądra, że we wszelkich sprawach mędrzec zasięgał jej rady i nigdy się nie zawiódł.

dzika-jablon681d

W domu mędrca żyła córka niezwykłej urody, ukochana przez ojca Mali-Szeker. Mędrzec strzegł jej jak źrenicy oka. Pewnego razu musiał na dłużej wyjechać z domu. Poprosił więc papugę o opiekę nad córką. – Spokój niech zagości w twym sercu, o panie. Córce twej włos z głowy nie spadnie.

dzika-jablon681e

Uspokojony mędrzec wyruszył w drogę, a Mali-Szeker została pod opieką papugi. Mijały dni i w domu mędrca nic nie zakłócało spokoju.

dzika-jablon681f

Aż pewnego wieczora zjawił się jakiś obcy człowiek. Rozłożył na kobiercu przed zdumioną dziewczyną wspaniałe, lśniące klejnoty, nausznice z pereł i diamentów, złoto, brylanty, diademy z rubinów i granatów, pierścienie, bransolety i mnóstwo szlachetnych kamieni. Najpiękniejszą rzeczą było zwierciadło kryształowe oprawione w srebrne ramy. Zachwycona Mali-Szeker nie mogła oderwać oczu od swego odbicia…

dzika-jablon681g

Nieznajomy rzekł – Przysyła mnie do ciebie, o piękna, pan mój, wielki i potężny radża z Bramaputry. Wszystko to będzie twoje i jeszcze wiele innych pięknych ozdób i szat pod jednym warunkiem. Pan mój pragnie ujrzeć cię dziś jeszcze. Przyjdź po wzejściu księżyca do małej świątyni na wzgórku za miastem.

dzika-jablon681h

Wszystko to słyszała papuga i od razu domyśliła się podstępu. Zły człowiek chciał zapewne zwabić piękną Mali-Szeker w miejsce odludne, porwać ją i sprzedać jako niewolnicę. Tymczasem noc się zbliżała i dziewczyna szykowała się do drogi. Już miała się wymknąć z domu…

dzika-jablon681i

… gdy zatrzymał ją głos papugi. – Mali! Dokąd wyruszasz? Noc ciemna. Dziewczyna odpowiedziała, że wyrusza na spotkanie z nieznajomym radżą. Na to papuga rzekła – Masz czas jeszcze. Posiedź tu przy mnie, opowiem ci ciekawą historię.

dzika-jablon681j

Opowieść o mądrej królewnie Mir-I-Szah-Bano

Pewien ubogi wieśniak podczas orki znalazł w ziemi olbrzymi rubin tak rzadkiej piękności, że podobnego nie widział żaden człowiek na świecie. Nikt nie potrafił oszacować wartości klejnotu. Sąsiedzi poradzili wieśniakowi udać się do szacha i wręczyć mu rubin w podarunku, żeby nikt nie pomyślał, że chłop go ukradł. Wówczas będzie mógł się spodziewać nagrody.

dzika-jablon681k

Udał się więc w podróż do siedziby szacha. Pewnego ranka spotkał trzech wesołych włóczęgów. Przyłączył się do nich i wędrowali razem.

dzika-jablon681l

Wędrowcy zobaczyli po jakimś czasie u chłopa szlachetny kamień. Od tej pory czekali tylko okazji, by wykraść wieśniakowi skarb.

dzika-jablon681m

Pewnego dnia, gdy chłop, znużony spiekotą, zasnął twardym snem na trawie pod drzewem, wykradli mu rubin, lecz nie myśleli o ucieczce. Siedzieli i rozmawiali jakby nic nie zaszło. Tymczasem wieśniak zbudził się i przeraził się, że zawiniątko na piersi było puste. Nie dał jednak nic poznać po sobie.

dzika-jablon681n

Postanowił poszukać sprawiedliwości u szacha i podróżować dalej ze złodziejami. Podczas wędrówki udawał beztroskiego, a gdy przybyli do stolicy i stanęli przed tronem władcy, wieśniak opowiedział o wszystkim szachowi, podkreślając, że rubin był przeznaczony dla szacha.

dzika-jablon681p

Władca wezwał trzech włóczęgów. Zaklinali się na wszystkie świętości, że są niewinni, a chytry wieśniak rzucił na nich tak okropne oskarżenie! Szach, nie mogąc dowiedzieć się prawdy, rozkazał ich wtrącić do lochu.

dzika-jablon681r

Szach miał słynną z mądrości i urody córkę imieniem Mir-I-Szah-Bano. Weszła do komnaty podczas przesłuchania więźniów. Poprosiła ojca, aby zgodził się, żeby to ona odkryła prawdę – kto jest złodziejem, a kto pokrzywdzonym. Ojciec uległ jej prośbom i oddał los skazańców w ręce córki.

dzika-jablon681t

Królewna przyjęła włóczęgów i zwróciła się do nich przyjaźnie. Opowiedziała im historię, która zaprzątała jej myśli od dawna, po czym poprosiła o radę. Wysłuchawszy opowieści, w której dobro i uczciwość zostały nagrodzone, łotrzykowi zaczęli się naśmiewać z naiwności bohaterów.

dzika-jablon681s

Podczas gdy wieśniak siedział w ciemnicy, mądra Mir-I-Szah-Bano rozwikłała zagadkę skradzionego rubinu. Złodziej sami się zdradzili swoimi reakcjami. Królewna upewniła się, że to wieśniak okazał się szlachetnym człowiekiem, a trzej włóczędzy złodziejaszkami. – Język jest tłumaczem serca (…), a wszystkie uczucia i wartości odkrywa ludzka mowa. Wkrótce uwolniono chłopa z lochu, a złodzieje trafili do więzienia. Wynagrodzony sowicie, powrócił uszczęśliwiony do domu.
  dzika-jablon681u

Słońce wschodziło. Swoją opowieścią papuga sprawiła, że Mali-Szeker nie poszła na umówione spotkanie. Powtórzyło się to trzy noce z rzędu.

dzika-jablon681w

Kiedy mędrzec powrócił do domu, papuga opowiedziała mu jakie niebezpieczeństwo groziło jego córce i jak to dzięki jej opowieściom dziewczyna pozostała w domu.

dzika-jablon681o

Bierzemy udział w tej bajkowej przygodzie dzięki autorce bloga Projekt: Człowiek, a po jeszcze więcej dobrego można zaglądać do pozostałych uczestniczek projektu, których ścieżki na pewno zawiodły w ciekawe rejony Azji… :)

Dziewczyna Foka / W 7 bajek dookoła świata

dzika-jablon-narrator

Wiosna! Rusza nowy projekt blogowy W siedem bajek dookoła świata – co tydzień poznajemy wybraną bajkę lub baśń z jednego kontynentu. Pomnożona przez ilość uczestniczek projektu, zmienia się w wielką przygodową bajkową podróż dookoła świata :) Do zabawy skusiła autorka bloga Projekt: Człowiek, na co wiele mam odpowiedziało bez wahania (lista blogów jest mapą na końcu wpisu).

logo-bajkiBohaterem dnia jest bajka/baśń powiązana z kontynentem (np. w osobie autora). Wyjątek od tej zasady stanowi Antarktyda, od której dziś zaczynamy cały cykl. Nie ma mieszkańców, a więc autorów bajek, stąd wątek antarktyczny jest luźno powiązany z zabawą. Może być pretekstem do zapowiedzi projektu lub inspiracją do przedstawienia jakiejś zimowej baśni… Zapowiadamy tym wpisem nową zabawę i dzielimy się baśnią o zwierzętach tajemniczo spokrewnionych z ludźmi, piękną i poruszającą baśnią o duszy. Wybór padł na foki – są naszym łącznikiem między Antarktydą a północą, skąd baśń się wywodzi (jej różne wersje obecne są u Szkotów, plemion Indian Ameryki Północnej, na Syberii i w Islandii). Powstała w zimnych krajach Północy, a opowiada się ją wszędzie tam, gdzie jest lodowate, zamarzające morze lub ocean. Przytoczoną wersję zaczerpnęłam z niesamowitej książki Biegnąca z wilkami autorki-opowiadaczki bajek, baśni i opowieści świata, Clarissy Pinkoli Estes.

Oto harmonogram naszej bajkowej zabawy:

16/04 Australia i Oceania
23/04 Azja
30/04 Afryka
7/05 Europa
14/05 Ameryka Północna
21/05 Ameryka Południowa

Zanim zaczęłyśmy zabawę z bajką, zdążyłyśmy się zapoznać z Antarktydą – jej położeniem, charakterem, pogodą, zwierzętami i ptakami. Pojawiły się karty z fauną Arktyki i Antarktydy oraz zimowo-lodowe zabawy sensoryczne. Solidnie przygotowane, uznałyśmy, że czas na baśń :) Czytając ją i rozmawiając o niej, przedstawiałyśmy jednocześnie wspomniane wydarzenia w stworzonej przez nas małej wielkiej krainie… Milo dowiedziała się czym jest scenografia, aktorzy i rekwizyty. Co więcej, opracowała z moją pomocą cały spektakl w najdrobniejszych szczegółach. Baśń w teatrze, teatr w baśni! Zapraszamy.

dzika-jablon-antarktyda1
Dziewczyna Foka

W zimowej lodowej scenerii rozgrywa się opowieść o podążaniu za instynktem, prawdziwym pochodzeniu i powrocie do siebie, o samotności i tęsknocie, macierzyństwie i miłości. Nie można zapomnieć tego kim się jest.

Samotny, nieszczęśliwy rybak pragnął towarzystwa ludzi. Pewnej nocy wypłynął na polowanie.

dzika-jablon669a

Czasami czuł tak wielki przypływ bólu i samotności, że łzy toczyły mu się po głębokich bruzdach na twarzy.

dzika-jablon669b

Lubił obserwować foki, o których legendy mówią, że kiedyś były ludźmi, a jedynym śladem po tym są ich oczy, mądre i kochające.

dzika-jablon669c

Kiedy księżyc podnosił się na niebie, człowiek podpłynął do wielkiej skały na morzu, a jego oczom wydało się, że coś się na niej porusza z nieskończonym wdziękiem.

dzika-jablon669f

Gdy znalazł się bliżej, na szczycie skały wypatrzył grupkę tańczących dziewcząt. Zatrzymał się i patrzył oczarowany.

dzika-jablon669g

Kobiety lśniły w świetle księżyca, skóra migotała srebrnymi kropelkami, a ich stopy i dłonie były smukłe, długie i piękne.

dzika-jablon669h

Rybak wyskoczył na skałę i zabrał jedną z foczych skór, które tam leżały. Po kąpieli kobiety zakładały na siebie focze skóry i zsuwały się do morza, wołając radośnie. Oprócz jednej. Szukała wszędzie swojej skóry, lecz nigdzie jej nie było…

dzika-jablon669j

Mężczyzna wyszedł zza skały i powiedział: Kobieto… zostań moją żoną. Jestem taki samotny… Początkowo dziewczyna nie chciała się zgodzić, ale, zrozumiawszy, że nie dostanie z powrotem swojej skóry, przystała na tę propozycję – rybak obiecał jej zwrócić skórę po upływie siedmiu lat.

dzika-jablon669k

Urodziło im się dziecko, które nazwali Uruk. Matka opowiadała mu baśnie o podwodnych stworzeniach, a ojciec strugał mu nożem niedźwiadki i wilki.

dzika-jablon669l

Minęło siedem lat, a kobieta nie dostała swojej skóry z powrotem. Usychała z tęsknoty, jej ciało słabło, skóra zaczęła się kruszyć, wzrok się pogarszał. Którejś nocy chłopiec usłyszał wołanie. Zdawało mu się, że to wiatr woła jego imię: Uuuuruk! Wyszedł w rozgwieżdżoną noc i pobiegł na urwisko. Zobaczył pośród fal starą srebrzystą fokę.

dzika-jablon669m

Schodząc po skale, natknął się na tobołek – w środku była ukryta focza skóra jego matki. Przytulił ją, poczuł jej zapach, a dusza matki przeszła przez jego duszę. Przepełniła go miłość do matki.

dzika-jablon669n

Matka nałożyła skórę. Nie chcąc zostawić chłopca, tchnęła oddech w jego płuca, aby mógł oddychać swobodnie pod wodą jak ona.

dzika-jablon669o

Popłynęli przez głębiny na spotkanie ze starą foką. We trójkę dotarli do podwodnej krainy, gdzie odbywała się wielka uczta z tańcami. Stara foka objęła Uruka i nazwała wnukiem.

dzika-jablon669p

Jednak nie nadszedł jeszcze czas, aby chłopiec mógł zostać na zawsze w podwodnym świecie. Musiał wrócić do swojej krainy i dorosnąć. Został poetą i pieśniarzem, a ludzie słuchali jego opowieści. Często widywano go na skalnym urwisku, gdzie rozmawiał z foką, która często go odwiedzała. W jej oczach widać było ludzkie spojrzenie, mądre i kochające…

dzika-jablon-669e

Blogowa wersja baśni jest mocno skrócona. Zaadaptowane fragmenty i cytaty pochodzą z książki Biegnąca z wilkami, Clarissa Pinkola Estes. A Zoe, lisek polarny, była narratorem i Wam tę baśń opowiedziała.

Klikajcie w mapę aby zajrzeć do innych uczestniczek projektu – dowiecie się jak żegnają zimę i co szykują na następne bajkowe spotkania :)