Drewniaki / Układanki na lustrze

dzika-jablon728i

Jeszcze przez chwilę będziemy wspominać nasze zabawy z letniego pobytu na Podlasiu. Pamiętacie układanki na lustrze z metalowymi elementami? Dziś wersja drewniana. Lustro położone bezpośrednio na trawie, pełniejszy kontakt z naturą i matką ziemią :) Dobre będą jakiekolwiek obiekty z drewna, a nawet patyczki pozbierane pod drzewami czy stare drewniane klocki. Jeśli rozejrzymy się po domu, na pewno coś wpadnie nam w oko. My wykorzystałyśmy niepotrzebne kółka od karniszy i uchwyty. Milo wypróbowała:

  • zabudowywanie powierzchni lustra
  • konstruowanie wieży
  • tworzenie pejzażu drewnianego
  • układanie liter i cyfr

Ten rodzaj zabawy to niekończąca się opowieść. Skojarzenia przychodzą natychmiast, wzór się stale zmienia, a jedne dziecięce odkrycia przechodzą płynnie w drugie. I jeszcze niebo w lustrze – w domu to się nie zdarza. A więc ruszajmy na podwórko!

dzika-jablon728c

dzika-jablon728k

dzika-jablon728a

dzika-jablon728d

dzika-jablon728e

dzika-jablon728b

dzika-jablon728h

dzika-jablon728g

dzika-jablon728j

Reklama

Meandry przygody

dzikajablon149

Przyglądanie się twórczemu procesowi, który dzieje się na moich oczach w wykonaniu dzieci, niemal zawsze przynosi zaskakujące odkrycia. Ciekawi i bawi mnie ta szczególna konfrontacja – dorosłego, który w myślach widzi już efekt wykonanego przez dziecko zadania, prostą drogę od A do Z), oraz dziecka, które prawie całkowicie zatraca się w pracy. Właśnie ta dziecięca świeżość, zaangażowanie i skupienie na doświadczaniu mogą zaowocować fantastycznymi zwrotami akcji. Pozwólmy na to, by raz pochwycony przez dziecko wątek swobodnie meandrował, rozdwajał się i troił, gubił i odnajdował, tak po prostu… Nie poprawiajmy, nie instruujmy, nie ingerujmy, nie martwmy się. Dziecko jest w procesie twórczym i… doświadcza!

Wspaniała jest ta niewiedza dorosłego odnośnie kierunku, w którym zmierza jego kreatywne dziecko. Czym będzie ta praca – jeszcze portretem (w wyznaczonych ramach)? Czy ewoluuje i stanie się obiektem, na przykład postacią skomponowaną z poszczególnych części ciała, wyciętych oddzielnie i sklejonych? Na szczęście, dzieci odchodzą od „tematu” zadania i wędrują gdzieś ku swoim własnym krainom.

To jest ten czas, kiedy – będąc obserwatorem – bezpośrednio doświadczam kreatywnego przetwarzania i wyrażania przez sztukę. Czasem więc chowam mapę, zapominam o wyznaczonej trasie i zaplanowanych atrakcjach, i zdaję się na przygodę. Czego i Wam, drodzy dorośli życzę :)

dzikajablon151 dzikajablon152 dzikajablon153 dzikajablon154 dzikajablon155