Elementarz dla dzieci z dysleksją

dzika-jsblon845m

Największą wartością Elementarza dla dzieci z dysleksją jest obietnica skupienia i przyjaznych warunków do nauki czytania. Z książki wydanej przez wydawnictwo Nasza Księgarnia może skorzystać każde dziecko, nie tylko dyslektyczne. Poza tym to dość nietypowy elementarz. Pełen ciekawostek i ćwiczeń, ma w sobie coś z encyklopedii i ćwiczeniówki w jednym. Może być atrakcyjny dla dzieci i rodziców z kilku powodów.

dzika-jablon845mm

Po pierwsze przejrzystość. Książka składa się z trzech części. Podział na naukę liter, sylab oraz naukę czytania słów ułatwia poruszanie się w treści w zależności od postępów dziecka. Teksty do czytania są zrozumiałe, proste, przyjazne i inspirujące. To mała skarbnica wiadomości z różnych zakamarków świata i wszechświata. Przy okazji ćwiczeń z językiem polskim maluch podąża też innymi, fascynującymi tropami z dziedziny geografii i zoologii.

Litery drukowane (mała i wielka) są duże i wyraźne, przedstawione na pustym, nie rozpraszającym tle. Na każdej stronie znajdziemy zapytanie dla dziecka i wskazówki dla rodzica. Nauka sylab przebiega według nieskomplikowanych ćwiczeń z klaskaniem, dzieleniem słów na sylaby, a potem syntezą. Pojawia się nawet iście Montessoriański akcent sensoryczny ułatwiający naukę pisania liter – wodzenie palcem po kształcie litery i rysowanie jej samemu na powierzchni z kaszy manny wypełniającej płaski pojemnik. Brawo za takie podpowiedzi!

Po serii fajnych ćwiczeń z sylabami czas na czytanie całych słów i zdań. Duża czcionka, przejrzyście sformatowany tekst i zabawne wiadomości o zwierzętach z pewnością zachęcą dziecko do podjęcia wysiłku. Moim zdaniem, jeszcze atrakcyjniej będzie, jeśli rodzic z dzieckiem oderwie się w pewnym momencie od samej książki, aby podążyć tropem własnych, wymyślonych zabaw. To one często pomagają najlepiej zapamiętać przyswajany materiał.

dzika-jablon845n

Po drugie przejrzystość. Pod względem wizualnym książka jest lekka, jasna, pozbawiona rozpraszaczy. Myślę, że to wielka zaleta umożliwić dziecku koncentrację, przygotowując dla niego odpowiednie materiały. Bardzo podobają mi się wyciszone ilustracje Joanny Kłos, wykonane w lekko wyblakłej, spokojnej gamie barwnej. Rzeczywiste, realistyczne, bez udziwnień, pozbawione infantylności, a jednocześnie zabawne. To elementarz zaprojektowany po to, by zachęcić dziecko do nauki, do skupienia i kontaktu ze sobą. Tylko w takich sprzyjających warunkach wizualnych może ono próbować oswajać się z literami i światem słów.

To warta uwagi propozycja dla tych, co pracują z dziećmi w temacie nauki czytania – rodziców, nauczycieli, terapeutów. Kto ją doceni zależy też od potrzeb i metody, po którą sięgamy. Moja córka ma już dawno za sobą pierwsze próby i obecnie jest zapaloną pożeraczką książek. W jej przypadku nauka czytania przebiegała innymi ścieżkami, a największą inspiracją okazała się metoda sylabowa (krakowska), więc osobiście pewnie nie rozpoczęłabym przygody z czytaniem od czytania liter. Wierzę jednak, że każdy znajdzie własną, zgodną ze swoimi oczekiwaniami metodę. Na pewno warto postawić na uporządkowaną książkę, która ułatwi dziecku skupienie.

dzika-jablon845r

dzika-jablon845nn

dzika-jablon845oo

dzika-jablon845p

dzika-jablon845nnn

dzika-jablon845ooo

dzika-jablon845s

Elementarz dla dzieci z dysleksją
tekst: Agnieszka Łubkowska
ilustracje: Joanna Kłos
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
oprawa: twarda
cena okładkowa: 39,00 zł

Reklama

Wielka podróż z abecadłem

dzika-jablon844a

Bawicie się w litery? Jesteście otwarci na obcych? Macie ochotę na podróż z abecadłem? Pytam, bo najnowsza książka od Wydawnictwa Bajka z wierszami Małgorzaty Strzałkowskiej to zaproszenie do niewątpliwie kosmicznej zabawy. Ilustracje Piotra Rychla dodają jej nieco nierealnego kolorytu. Przekonajcie się, że alfabet i kosmos naprawdę do siebie pasują!

Pewien przybysz z obcej galaktyki, bardziej przypominający sympatycznego świerszczyka z kreskówki niż groźnego obcego, ląduje nie gdzie indziej, tylko w Polsce! Na pamiątkę pobytu pragnie zabrać trochę gratów z naszego kraju, aby pokazać je swoim ziomkom w kosmosie. Uczestnicy zaproszeni do tej niecodziennej zabawy znoszą mu więc przysłowiowe mydło i powidło, a ów przybysz upycha podarunki w rakiecie, porządkując je zgodnie z alfabetem. Całkiem oryginalny pomysł na pakowanie walizki :)

Przybywają dzikie tłumy. Azor jedzie autobusem. Asy, astry, albumy. Baletnica z naręczem bzów. Bocian w beczce. Bóbr z bączkiem. Duch damy. Dmuchawiec na drezynie. Instrumenty i indyki. Jeździec na jeleniu. Królowa z konewką i krowa z kubkiem. Owce na okręcie. Puszka na pomniku, pani z puderniczką, rowerzysta, robot, saksofonista ze skrzypaczką, traktorzysta, yeti, złomiarz z wózkiem skarbów… cały naród odpowiada na wezwanie i przybywa z odsieczą podarunków. Moc różności wylatuje w kosmos prosto do rąk współbraci komicznego podróżnika. Teraz u nich tłok i gwar, bo wypakowują prezenty, ucząc się alfabetu. Wartościowa wymiana i zmiana perspektywy. Jednym słowem podróże kształcą ;-)

Ta wesoła książka obfituje w zabawne teksty do ćwiczeń językowych, pełna jest powtarzanek-rymowanek i słownych wygłupów. Gratka dla tych, co podejmują chętnie takie rozwijające, lingwistyczne wyzwania. Niespotykana technika ilustracji Piotra Rychla sprawia, że ogarnianie alfabetu od strony wizualnej przebiega bardzo atrakcyjnie – kolorowy taniec alfabetyczny odbywa się w kolorowym otoczeniu, z literami dla porządku na każdej stronie. Pomimo fajerwerków i pewnego natłoku wrażeń i wydarzeń, nie sposób się tu zgubić. Uczestnicy pochodu kroczą po kolorowym, pasiastym dywanie, na którym zapisują się litery, które już poleciały do rakiety. To zapytam jeszcze raz – macie ochotę na podróż z abecadłem?

dzika-jablon844b

dzika-jablon844c

dzika-jablon844e

dzika-jablon844d

dzika-jablon844f

dzika-jablon844i

dzika-jablon844h

dzika-jablon844j

Wielka podróż z abecadłem
tekst: Małgorzata Strzałkowska
ilustracje: Piotr Rychel
Wydawnictwo Bajka
oprawa: twarda
wiek: 5+
cena okładkowa: 29,90 zł