Księga papugi / W 7 bajek dookoła świata

dzika-jablon681

Witajcie w projekcie bajkowym, w którym poznajemy bajki z różnych zakątków świata. W tym tygodniu tak pojemny kulturowo kontynent, że trudno się rozeznać za którym impulsem podążyć… Nasza Azja jednak mało azjatycka, a bajka przedstawiona w teatrze plenerowym bardziej podlaska niż perska… bo ten tydzień spędziliśmy poza domem, odpoczywając w promieniach słońca :) :) :)

Przyznaję, że przygotowań było mało, pomoce tylko te niezbędne i to takie, co za bardzo plecaka nie obciążą. Towarzyszyła nam więc książka ze wspomnianej już serii Atlas świata, a inspiracją do działań performatywnych w pięknym, wiosennym ogrodzie, stała się stara książka z zamierzchłych czasów dzieciństwa (mojego oczywiście, choć wydanie sięga roku 1951), o pożółkłych, pachnących dawnymi czasami stronach i wyjątkowych ilustracjach Szancera, mistrza wielu moich książek z dawien dawna, które wryły mi się na zawsze w serce :)

Radosna to podróż w przeszłość, do krainy wyobraźni i ulubionych lektur, wędrówka do starożytnego kraju, którego nie ma na współczesnej mapie, wędrówka palcem po zakrętach i zawijasach arabskiego pisma, podróż na Podlasie w rodzinne strony – tyle wrażeń w jednym! Zapraszam więc…

logo-bajki

dzika-jablon681a

dzika-jablon681b

Ten zbiór starych perskich baśni jest szczególny pod wieloma względami. Prócz treści – przekazów mądrości ludu – urzeka finezyjną formą. Szkatułkowa kompozycja opowieści pozwala zawrzeć wiele wątków w jednej narracji. Z powodu tego nadmiaru wybrałyśmy z konieczności wątek główny i jedną opowiadaną w jego ramach historię, żeby okiełznać to w formie spektaklu. Z racji tego, że działałyśmy w ogrodzie, w którym nawet szyszek świerkowych nie brakuje, do stworzenia figurek użyłyśmy szyszek właśnie!

Pomysł totalnie odjechany – nie do końca byłam przekonana co do efektu końcowego, ale – szczerze mówiąc – nasza akcja to była jedna wielka improwizacja! Rzadko zachowywałyśmy z Milo powagę, wątek rwał się czasem i plątał, głównie z powodu spazmów śmiechu. Nie pamiętam, żeby mnie w teatrze kiedykolwiek tak bolały mięśnie brzucha. Ale dość „gadania”…

dzika-jablon681c

Księga papugi

Pewien mędrzec perski przed dawnymi laty miał cudowną papugę. Liczyła ona trzysta lat, a była tak mądra, że we wszelkich sprawach mędrzec zasięgał jej rady i nigdy się nie zawiódł.

dzika-jablon681d

W domu mędrca żyła córka niezwykłej urody, ukochana przez ojca Mali-Szeker. Mędrzec strzegł jej jak źrenicy oka. Pewnego razu musiał na dłużej wyjechać z domu. Poprosił więc papugę o opiekę nad córką. – Spokój niech zagości w twym sercu, o panie. Córce twej włos z głowy nie spadnie.

dzika-jablon681e

Uspokojony mędrzec wyruszył w drogę, a Mali-Szeker została pod opieką papugi. Mijały dni i w domu mędrca nic nie zakłócało spokoju.

dzika-jablon681f

Aż pewnego wieczora zjawił się jakiś obcy człowiek. Rozłożył na kobiercu przed zdumioną dziewczyną wspaniałe, lśniące klejnoty, nausznice z pereł i diamentów, złoto, brylanty, diademy z rubinów i granatów, pierścienie, bransolety i mnóstwo szlachetnych kamieni. Najpiękniejszą rzeczą było zwierciadło kryształowe oprawione w srebrne ramy. Zachwycona Mali-Szeker nie mogła oderwać oczu od swego odbicia…

dzika-jablon681g

Nieznajomy rzekł – Przysyła mnie do ciebie, o piękna, pan mój, wielki i potężny radża z Bramaputry. Wszystko to będzie twoje i jeszcze wiele innych pięknych ozdób i szat pod jednym warunkiem. Pan mój pragnie ujrzeć cię dziś jeszcze. Przyjdź po wzejściu księżyca do małej świątyni na wzgórku za miastem.

dzika-jablon681h

Wszystko to słyszała papuga i od razu domyśliła się podstępu. Zły człowiek chciał zapewne zwabić piękną Mali-Szeker w miejsce odludne, porwać ją i sprzedać jako niewolnicę. Tymczasem noc się zbliżała i dziewczyna szykowała się do drogi. Już miała się wymknąć z domu…

dzika-jablon681i

… gdy zatrzymał ją głos papugi. – Mali! Dokąd wyruszasz? Noc ciemna. Dziewczyna odpowiedziała, że wyrusza na spotkanie z nieznajomym radżą. Na to papuga rzekła – Masz czas jeszcze. Posiedź tu przy mnie, opowiem ci ciekawą historię.

dzika-jablon681j

Opowieść o mądrej królewnie Mir-I-Szah-Bano

Pewien ubogi wieśniak podczas orki znalazł w ziemi olbrzymi rubin tak rzadkiej piękności, że podobnego nie widział żaden człowiek na świecie. Nikt nie potrafił oszacować wartości klejnotu. Sąsiedzi poradzili wieśniakowi udać się do szacha i wręczyć mu rubin w podarunku, żeby nikt nie pomyślał, że chłop go ukradł. Wówczas będzie mógł się spodziewać nagrody.

dzika-jablon681k

Udał się więc w podróż do siedziby szacha. Pewnego ranka spotkał trzech wesołych włóczęgów. Przyłączył się do nich i wędrowali razem.

dzika-jablon681l

Wędrowcy zobaczyli po jakimś czasie u chłopa szlachetny kamień. Od tej pory czekali tylko okazji, by wykraść wieśniakowi skarb.

dzika-jablon681m

Pewnego dnia, gdy chłop, znużony spiekotą, zasnął twardym snem na trawie pod drzewem, wykradli mu rubin, lecz nie myśleli o ucieczce. Siedzieli i rozmawiali jakby nic nie zaszło. Tymczasem wieśniak zbudził się i przeraził się, że zawiniątko na piersi było puste. Nie dał jednak nic poznać po sobie.

dzika-jablon681n

Postanowił poszukać sprawiedliwości u szacha i podróżować dalej ze złodziejami. Podczas wędrówki udawał beztroskiego, a gdy przybyli do stolicy i stanęli przed tronem władcy, wieśniak opowiedział o wszystkim szachowi, podkreślając, że rubin był przeznaczony dla szacha.

dzika-jablon681p

Władca wezwał trzech włóczęgów. Zaklinali się na wszystkie świętości, że są niewinni, a chytry wieśniak rzucił na nich tak okropne oskarżenie! Szach, nie mogąc dowiedzieć się prawdy, rozkazał ich wtrącić do lochu.

dzika-jablon681r

Szach miał słynną z mądrości i urody córkę imieniem Mir-I-Szah-Bano. Weszła do komnaty podczas przesłuchania więźniów. Poprosiła ojca, aby zgodził się, żeby to ona odkryła prawdę – kto jest złodziejem, a kto pokrzywdzonym. Ojciec uległ jej prośbom i oddał los skazańców w ręce córki.

dzika-jablon681t

Królewna przyjęła włóczęgów i zwróciła się do nich przyjaźnie. Opowiedziała im historię, która zaprzątała jej myśli od dawna, po czym poprosiła o radę. Wysłuchawszy opowieści, w której dobro i uczciwość zostały nagrodzone, łotrzykowi zaczęli się naśmiewać z naiwności bohaterów.

dzika-jablon681s

Podczas gdy wieśniak siedział w ciemnicy, mądra Mir-I-Szah-Bano rozwikłała zagadkę skradzionego rubinu. Złodziej sami się zdradzili swoimi reakcjami. Królewna upewniła się, że to wieśniak okazał się szlachetnym człowiekiem, a trzej włóczędzy złodziejaszkami. – Język jest tłumaczem serca (…), a wszystkie uczucia i wartości odkrywa ludzka mowa. Wkrótce uwolniono chłopa z lochu, a złodzieje trafili do więzienia. Wynagrodzony sowicie, powrócił uszczęśliwiony do domu.
  dzika-jablon681u

Słońce wschodziło. Swoją opowieścią papuga sprawiła, że Mali-Szeker nie poszła na umówione spotkanie. Powtórzyło się to trzy noce z rzędu.

dzika-jablon681w

Kiedy mędrzec powrócił do domu, papuga opowiedziała mu jakie niebezpieczeństwo groziło jego córce i jak to dzięki jej opowieściom dziewczyna pozostała w domu.

dzika-jablon681o

Bierzemy udział w tej bajkowej przygodzie dzięki autorce bloga Projekt: Człowiek, a po jeszcze więcej dobrego można zaglądać do pozostałych uczestniczek projektu, których ścieżki na pewno zawiodły w ciekawe rejony Azji… :)

9 myśli w temacie “Księga papugi / W 7 bajek dookoła świata

  1. agata 24 kwietnia, 2014 / 1:04 pm

    oj duży miałaś plecak :) przepiękna inscenizacja, bardzo bajkowa.

  2. Buba 24 kwietnia, 2014 / 10:35 pm

    Aaaaaa…… guziki, klamerki, szyszki i inne cuda! Śliczności! :-)

  3. Z dala od miasta 26 kwietnia, 2014 / 9:43 am

    ja tam widzę Persję z daleka :) a sama inscenizacja sprawiła, że znów chciałabym byc dzieckiem…..

Dodaj komentarz