Bałwanki imienne na okno

dzika-jablon810op

W grudniu bawiły nas bałwanki naokienne, którym nadałyśmy imiona domowniczek, a które właściwie przestały w procesie twórczym, mimo zamierzeń, być bałwankami, i przeobraziły się w dziewczyny zbudowane z kulek ;-) Taka odskocznia od kuchennego piernikowania.

A że od wczoraj u nas śnieg za oknem, to efekty tej zabawy fajnie komponują się z nową odsłoną zimy, wyczekiwaną puszystą bielą i nieco magicznym nastrojem, szczególnie wieczorową porą. Nasze bałwankowe dziewczyny można wtedy podglądać z parku :)

Co potrzeba? Kółka z papieru, taśma klejąca i mazaki lub kredki. Bawimy się w rysowanie twarzy i nakryć głowy. My dodatkowo jeszcze w ozdabianie liter – imion. Kto młodszy, temu mama napisze, a kto starszy, sam sobie wykaligrafuje tak jak potrafi. W każdym razie – zabawa jest!

Inne nasze naokienne i/lub bałwankowe inspiracje:

dzika-jablon810p3

dzika-jablon810p4